Były partner tanecznej gwiazdy show Polsatu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” w jednym z udzielonych wywiadów ponownie wrócił do ich małżeństwa. Maciej Pela przypomniał czym zajmował się zawodowo gdy był w związku z Agnieszką Kaczorowską oraz ujawnił czy jest gotowy na miłość.

Temat Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli nie przestaje interesować mediów. Mimo że od zakończenia ich relacji minęło sporo czasu, to portale plotkarskie nadal wspominają ten związek. Wydaje się, że mężczyźnie nie przeszkadzają stale powtarzające się pytania dotyczące jego życia prywatnego. Z drugiej strony trudno uciec od dociekania reporterów, gdy co rusz wychodzą nowe sprawy. Niedawno jego, jeszcze aktualna, żona pokazała w social mediach twarze ich córek. Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska będąc razem w związku zawsze strzegli wizerunku swoich dzieci. Pudelek nieoficjalnie dowiedział się od „osoby z otoczenia” byłej pary, że tancerz nie był zadowolony z tego, że Agnieszka Kaczorowska zdecydowała się upublicznić wizerunek Emilii i Gabrieli. Sam zainteresowany ze względu na dobro ich pociech nie chciał udzielić komentarza portalowi plotkarskiego.

Maciej Pela przyznał, że jest otwarty na nowy związek i… wspomniał o pracy jako dźwiękowiec

Po głośnym rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską i pełnym smutku wywiadzie w „Dzień Dobry TVN” przyszedł czas na to, by Maciej Pela wstał na nogi. 35-latek nieraz wspominał, że brakowało mu tańca i teraz po siedmiu latach znowu ma szansę spełniać się w czymś, co kocha. Instruktor hip-hopu wrócił już na zawodowe tory i obecnie koncentruje się na swojej karierze. Instagramowy profil tancerza obfituje w relacje z sali tanecznej i skupia się na jego pracy. Były partner Agnieszki Kaczorowskiej nie może narzekać na nudę, gdyż prowadzi aktualnie bardzo dużo warsztatów tanecznych.

Maciej Pela nie próżnuje i stara się maksymalnie wykorzystać swoje „pięć minut”. Niedawno tancerz pojawił się na widowni powracającego na antenę stacji TVN programu „You Can Dance – Po prostu tańcz”. Dziennikarze nie przegapili okazji, by go zaczepić i wypytać o to jak aktualnie mu się wiedzie. Simona Stolicka z portalu Pudelek zapytała mężczyznę czy tęsknił za pracą. Pela przyznał, że brakowało mu pracy jako tancerz. Będąc w związku z Agnieszką Kaczorowską pracował, ale jego praca skupiała się bardziej na obowiązkach związanych z ich wspólną firmą oraz Instagramem Kaczorowskiej.

Ja tęskniłem za pracą tancerza. Bo ja pracowałem cały czas od strony administracyjnej, faktury, prowadzenie księgowości, umowy. Do tego jeszcze od strony produkcyjnej: kręcenie rolek, montowanie rolek, korekta zdjęć.

Gdy reporterka powiedziała, że wygląda to tak, jakby Pela był menadżerem Agnieszki Kaczorowskiej, ten przyznał jej rację.

Przez pewien czas nawet oficjalnie (pełnił rolę menadżera Agnieszki Kaczorowskiej – przyp.red). Gdy nie współpracowaliśmy z żadnym menadżerem, no to ja byłem takim frontmanem w kontakcie z firmami, czasem z mediami. Kiedy były kryzysy wizerunkowe, to nawet potrafiłem odpisywać na wiadomości na Instagramie.

Nie obyło się również bez pytania o życie uczuciowe. Maciej Pela przyznał, że według niego nastał już ten moment, w którym mógłby ponownie się zakochać.

Myślę, że jak najbardziej (jest gotowy na nową miłość – przyp.red). To jest tak, że każdy człowiek ma swoje tempo przechodzenia żałoby. Jedni tę żałobę przechodzą bardzo długo, oczywiście są jakieś tam normy, nazwijmy to, natomiast ja jestem otwarty. Przeżyłem coś bardzo istotnego w moim życiu, jeśli chodzi o to w jaki sposób zostałem potraktowany i to było bardzo istotne, żeby to się wydarzyło, ponieważ dużo w moim postrzeganiu świata to zmieniło. Więc jak najbardziej jestem otwarty na nowe.

Na końcu wywiadu nastąpiła niezręczna wymiana zdań. Dziennikarka życzyła Peli, by wystąpił w kolejnej edycji „You Can Dance. Po prostu tańcz” w roli choreografa. Maciej Pela niespodziewanie odpowiedział na to, że może również pracować „za kamerą” i zajmować się np. dźwiękiem.

Trzymamy kciuki ogólnie za Ciebie i życzymy udanego wieczoru tutaj na „You Can Dance” i – może kto wie – w kolejnej edycji już tutaj, słuchaj, w roli pracownika się sprawdzisz. W roli choreografa.

Tak, ale mogę też stać za kamerą, robić dźwięk, jakby… takie doświadczenie też mam. Więc spoko, nie ma problemu.

Czyli możesz być dźwiękowcem.

Mogę być, jasne.

Przypomnijmy, że to właśnie z dźwiękowcem Pawłem związanym ze stacją TVN miała spotykać się Agnieszka Kaczorowska. Czy do tego nawiązywał Marcin Pela w swojej wypowiedzi?